utworzone przez Joanna Rzadkowolska-Szechińska | kwi 29, 2020 | Bez kategorii
Rano obudziły mnie ciche, równo spadające krople deszczu. Po wielotygodniowej suszy ziemia w ogrodzie wreszcie nabrała głębokiego, czarnego koloru. Nawet pod drzewami, tam, gdzie zawsze panuje susza, pojawiły się krople deszczu na młodej zielonej trawie. Dawno tak się...
utworzone przez Joanna Rzadkowolska-Szechińska | kwi 27, 2020 | Bez kategorii
Dziś obudził mnie potworny ból ucha. Chociaż może słowo “obudził” jest sporym nadużyciem, bo miałam wrażenie, że w ogólnie nie zmróżyłam oka przez całą noc. Trudno też powiedzieć, że przewracałąm się z boku na bok, bo nawet to było niemożliwe. Leżałam jak...
utworzone przez Joanna Rzadkowolska-Szechińska | kwi 24, 2020 | Bez kategorii
Wczoraj nie miałam czasu, żeby napisać cokolwiek, dziś więc z mocnym postanowieniem nie daję za wygraną. Zastanawiam się tylko o czym napisać? Może o tym, że dla większości społeczeństwa koronawirus jest przyczyną spowolnienia, depresji, utraty pracy, a dla mnie…...
utworzone przez Joanna Rzadkowolska-Szechińska | kwi 22, 2020 | Dziennik
Wczoraj mój mąż zatrzymał mnie chwilę w zamyśleniu. Razem z nim brałam udział w webinarze na temat sytuacji kryzysowej i czym ta sytuacja różni się od innych. Padło pytanie o nasze emocje, jak my czujemy się w tej sytuacji. Wybór miał nastąpić spośród pięciu opcji: 1....
utworzone przez Joanna Rzadkowolska-Szechińska | kwi 21, 2020 | Bez kategorii
Wydawało mi się, że dziś plan jest jasny i raczej nie ma zbyt wielkich szans (ryzyk?) na jego modyfikację. A jednak… Nie ma co planować. W rezultacie sytuacja wygląda tak, że owszem, są rzeczy zrobione, ale w połowie. Co gorsze, w odstawkę poszły rzeczy, które miały...